W dzień Prima Aprilis na korytarzach  naszej szkoły w obu budynkach miało miejsce prawdziwe szaleństwo.

Młodzież wzięła sobie do serca słowa Alberta Einsteina Jeżeli koncepcja od samego początku nie jest szalona, nie ma dla niej żadnej nadziei. Nasi uczniowie oraz nieliczna grupa nauczycieli spakowali przybory szkolne do wszystkiego co nie było plecakiem. Pojawiły się: koszyki, kartony, pudełka, samochody na piloty, pufy, poduszki, poszewki, toster, kanister, nocnik, opony (różnej wielkości), taczki, kosiarki, sanki, lodówki przenośne, komputery, odkurzacz, kieszonka samochodowa, transportery, piłkarzyki, ponton, toaleta na kółkach, wanna i wiele innych fajnych pomysłów. Ogółem w zabawie brało udział ok. 140 osób.

W obu budynkach na wybranych przerwach bardzo intensywnie - bo jak tu z tylu szalonych pomysłów wybrać te najlepsze, pracowała komisja konkursowa, w której skład wchodzili przedstawicieli samorządu, panie pedagog i opiekun samorządu. Wybrano następujących zwycięzców kolejnych miejsc oraz przyznano 20 wyróżnień:

Przypominamy, że nagrody są następujące:

miejsce I – dwa bilety do kina,

miejsce II – bon do pizzerii,

miejsce III – kubki z niespodziankami,

Dla wyróżnionych nagrody pocieszenia.

Wszystkim za ich zaangażowanie i kreatywność dziękujemy

Samorząd