Owocem powyższych doświadczeń jest utworzenie w roku szkolnym 2012/2013 Szkolnego Koła Debat, którego celem jest:
- kształcenie umiejętności prowadzenia debaty publicznej,
- poszerzenie i pogłębienie wiedzy z różnych dziedzin,
- zainteresowanie młodzieży różnymi problemami, patrzenia na zagadnienia z wielu stron,
- przygotowanie młodzieży do aktywnego udziału w życiu publicznym,
- nabycie umiejętności przekonania przeciwników do swoich racji,
- wzbogacanie słownictwa
- nauczenie samodzielnego myślenia, budowania spójnej i logicznej argumentacji; słuchania innych;
- brania odpowiedzialność za swoje słowa oraz szanowania swoich rozmówców.
Na pierwszym spotkaniu młodzież przypomniała sobie historię i ideę debat oksfordzkich. Ponadto obejrzeliśmy i przeanalizowaliśmy przygotowany przez Fundację Kopernikańską film instruktażowy dotyczący zasad prowadzenia debaty.
Na kolejnych spotkaniach Szkolnego Koła Debat uczniowie przedstawiali argumenty za i przeciw na następujące tematy:
NALEŻY WYBURZYĆ HISTORYCZNĄ ZABUDOWĘ W CELU WZNOSZENIA NOWOCZESNYCH BUDOWLI
Argumenty za:
- zaniedbane budynki stwarzają zagrożenie dla otoczenia (obluzowane dachówki itp.),
- zaburzają estetyczny wygląd miast i wsi,
- po wyburzeniu starego budynku na jego miejscu może powstać zakład pracy, który zatrudni wielu ludzi,
- nowoczesne budynki mają ciekawą formę i wygląd,
- młodzież nie interesuje się historią i często zapomina o tym co było, i myśli tylko o teraźniejszości,
- państwo nie ma funduszy na ich utrzymanie.
Argumenty przeciw:
- stwarzają niepowtarzalny klimat (starówki),
- są wizytówką miast (np. Łazienki w Warszawie),
- dostarczają ważnych informacji o historii Polski i nie tylko…; w tych budowlach jest zawarta historia Polski,
- pokazują one to, że Polacy potrafili się zjednoczyć jeśli była taka potrzeba pomimo różnic,
- pokazują siłę, która kiedyś drzemała w Polsce, gdyż większość ukazuje historię walk o wolność,
- burząc odcinamy się od historii i naszych korzeni,
- bez przeszłości nie ma przyszłości,
- rachunek ekonomiczny w żadnym razie nie usprawiedliwia wyburzania zabytków poprzemysłowych, takich jak wyburzenie XIX-wiecznej cukrowni Sołtysowice - jednego z ostatnich wielkich zakładów starego Wrocławia,
- nie zawsze pomysły urbanistów czy architektów są zgodne ze zdrowym rozsądkiem, często wygrywa ich wydumana wizja,
- informacje w mediach o kolejnych wyburzeniach obiektów zabytkowych wywołują oburzenie części społeczeństwa; jest to wystarczający powód, by rozmawiać na ten temat oraz ustalić jakieś kryteria i zasady.
PORTALE SPOŁECZNOŚCIOWE NISZCZĄ KONTAKTY MIĘDZYLUDZKIE
Główne rodzaje serwisów społecznościowych, które pojawiły się w dyskusji:
- ogólne (np. Facebook, Twister, Grono.net),
- skierowane do konkretnych grup społecznych (np. byłych uczniów – portal nasza-klasa.pl),
- skierowane na dzielenie się konkretnymi treściami (YouTube, Fotka.pl).
Jak wynika z badań PMR Research (wyspecjalizowany dział badawczy PMR, brytyjsko-amerykańskiej firmy dostarczającej informacji rynkowych oraz usług badawczych i konsultingowych firmom zainteresowanym rynkami Europy Środkowej, Południowej i Wschodniej, a także innymi rynkami wschodzącymi) 54% Polaków korzysta z portali społecznościowych, głównie z Facebooka – 40% i nk.pl – 37%.
Argumenty za:
- ludzie zaczynają myśleć że portale społecznościowe wystarczą do kontaktów międzyludzkich, - zawężenie znajomości wyłącznie do portali społecznościowych,
- brak spotkań w świecie realnym,
- osoby, które mają kłopot w nawiązywaniu nowych znajomości często kryją się pod osłoną anonimowości i zamiast zwalczać swoje lęki, zagłębiają się w nich,
- korzystanie z portali jako wypełnienie pustki,
- niebezpieczeństwo związane z anonimowością; pod postacią rozmawiającego może kryć się kryminalista bądź osoba pragnąca wyłudzić od nas ważne informacje,
- brak możliwość rozmowy bezpośrednio twarzą w twarz.
Argumenty przeciw:
- portale umożliwiają poznanie nowych ludzi, nie tylko z kraju, ale całego świata,
- kontakt ze znajomymi ze szkoły po zakończeniu edukacji,
- stały kontakt z osobami mieszkającymi np. za granicą,
- rozmowa wirtualna nie krępuje tak jak oko w oko,
- portale pozwalają na kontakt osobom, które często muszą przebywać daleko od siebie z powodów finansowych lub zamieszkania,
- rozmowa w Internecie często jest łatwiejsza, pozwala na wyrażenie swoich uczuć lub emocji,
- wyznanie uczuć przy pomocy Internetu jest łatwiejsze, ponieważ nie stresujemy się tym, że ta osoba w danej chwili nas wyśmieje,
- szybka metoda komunikacji.
ZAPŁODNIENIE IN VITRO POWINNO BYĆ REFUNDOWANE PRZEZ PAŃSTWO
Medycyna XXI wieku jest bez wątpienia doskonale rozwinięta. Każdego dnia naukowcy z różnych stron świata pracują nad wynalezieniem lekarstw i szczepionek zwalczających choroby i schorzenia trapiące ludzkość. Niestety wiele z nich pozostaje wciąż bez rozwiązania. Inne wymagają metod niekonwencjonalnych, często budzących sprzeciw, nie zgadzających się z moralnością człowieka. Do tej grupy z pewnością należy wciąż poważny i trudny do rozwiązania problem bezpłodności oraz jedna z niedawno opracowanych metod jej leczenia – sztuczne zapłodnienie. Zapłodnienie in vitro to metoda polegająca na doprowadzeniu do połączenia komórki jajowej i plemnika w warunkach laboratoryjnych, poza żeńskim układem rozrodczym, której stosowanie nadal pozostaje w naszym kraju kwestią sporną. Po jednej stronie mamy naukowców, którzy swoje poparcie uzasadniają tym, że bezpłodność jest chorobą, a zapłodnienie in vitro to nic innego jak metoda leczenia. W opozycji znajduje się Kościół katolicki, dla którego jest to łamanie praw naturalnych i Bożych. Czy zatem takie często jedyne rozwiązanie powinno być postrzegane pozytywnie, czy też negatywnie? Jest to problem godny dyskusji.
Argumenty za:
- każdy ma prawo do posiadania potomstwa,
- jest to metoda leczenia bezpłodności,
- ceny takiego zabiegu są bardzo wysokie, dlatego powinno być refundowane przez NFZ,
- zarodki przeznaczane do in vitro nie są niszczone, lecz zamrażane i przechowywane w płynnym azocie,
- metoda sztucznego zapłodnienia nie powoduje żadnych skutków ubocznych, ani też żadnego uszczerbku na zdrowiu - dziewczynka, która w wyniku tego zabiegu przyszła na świat jest dziś dorosłą kobietą, ma 35 lat. Louise Brown jest zdrową i silną osobą, niczym nie różniącą się od otaczających ją ludzi.
Argumenty przeciw:
- częste poronienia są przyczyną zaburzeń emocjonalnych i psychicznych u kobiet,
- w czasie zapłodnienia do macicy wszczepia się kilka zarodków z czego po pewnym czasie wybiera się jeden a na reszcie dokonuje się aborcji,
- rodziców czasami przerastają obowiązki związane z wychowaniem dziecka i oddają (nawet dzieci z in vitro) do domów dziecka,
- domy dziecka są przepełnione, dlatego warto decydować się na adopcję,
- istnieje wiele metod leczenia bezpłodności, są one dużo bardziej skuteczne niż metoda in vitro,
- zamrażane zarodki są przechowywane na granicy życia i śmierci, (eksperymenty na embrionie ludzkim),
- metoda in vitro jako łamanie praw naturalnych i Bożych jest niezgodna z wiarą kościoła katolickiego,
- dzieci z in vitro są obciążone wadami genetycznymi.
ZIMA JEST LEPSZA NIŻ LATO
GENETYCZNIE MODYFIKOWANA ŻYWNOŚĆ JEST BEZPIECZNA DLA NASZEGO ZDROWIA
GMO, czyli organizmy zmodyfikowane genetycznie to organizmy, które samoistnie nigdy nie pojawiłyby się w naturze. W ten sposób powstają rośliny z genami zwierząt, bakterii, czy wirusów, np. pomidor z materiałem genetycznym flądry, skonstruowany z zamiarem uodpornienia go na zimno.
Jak dotąd nie przeprowadzono żadnych długoterminowych badań nad bezpieczeństwem roślin modyfikowanych genetycznie, a większość dostępnych danych opiera się na krótkoterminowych badaniach przeprowadzanych przez lub na zlecenie przemysłu biotechnologicznego. Forsując on nowe produkty, pomimo ogólnoświatowego społecznego sprzeciwu wobec GMO, zmusza konsumentów do uczestnictwa w gigantycznym, niekontrolowanym eksperymencie.
Genetycznie modyfikowane organizmy budzą wiele kontrowersji, a liczba zwolenników wcale nie jest mniejsza od liczby przeciwników. W wielu krajach na świecie żywość z modyfikowanych genetycznie organizmów jest dostępna do powszechnej konsumpcji. W Polsce od 1997 roku możemy znaleźć na rynku środki spożywcze zawierające GMO. Są to przede wszystkim soja, mąki, koncentraty. Nowe przedsięwzięcia niosą za sobą nowe zagrożenia i w tym przypadku nie jest inaczej.
Argumenty za:
- żywność jest tańsza, często lepiej smakuje, rośnie bez nawozów,
- możliwość uprawy roślin w niesprzyjających warunkach (odporność na mróz, suszę),
- jest wydajniejsza, co oznacza większą odporność roślin na choroby, pasożyty czy też gorsze warunki pogodowe,
- zmniejszenie zużycia pestycydów,
- rośliny są tańsze w hodowli ponieważ nie będzie potrzeby używania pestycydów ani innych środków chemicznych, co zaoszczędzi czasu, koszty, żywność będzie mniej skażona chemicznie,
- wydajniejsze gospodarstwa rolne,
- przedłużenie trwałości produktów spożywczych,
- szczepionki i leki (zmodyfikowane rośliny mogą posłużyć do produkcji tanich szczepionek i lekarstw),
- biopaliwa (zmodyfikowane genetycznie rośliny mogą służyć do produkcji biopaliw),
- nie ma dowodów na to, że GMO szkodzi zdrowiu, czy też powoduje mutacje u ludzi, czy u roślin, które zostały zmodyfikowane,
- wyprodukowanie żywności mającej na celu prewencję chorób np. sałata z szczepionką przeciw żółtaczce, marchew przeciw wrzodom,
- odporność na infekcję owady i wirusy i grzyby.
Argumenty przeciw:
- nie ma pewności czy nie powoduje mutacji u roślin i u zwierząt genetycznie zmodyfikowanych,
- zagrożenie dla istniejącej w środowisku bioróżnorodności: wprowadzenie upraw transgenicznych staje się zagrożeniem dla bioróżnorodności będącej zabezpieczeniem żywnościowym, pozwalającym na adaptację do zmian środowiskowych,
- silnie alergizujące transgeniczne toksyczne białko produkowane przez rośliny, którego obecność stwierdzono w produktach dla dzieci (kukurydza StarLink),
- zakłócenie w funkcjonowaniu istotnych dla życia organizmu genów (wzrost ryzyka zachorowania na nowotwory i alergie),
- zmiany w kodzie genetycznym mogą powodować ewolucje, co przyniesie dogłębne zmiany w ich strukturze bądź wyglądzie,
- nie wiadomo czy modyfikowane geny nie przechodzą na organizmy pośrednie takie jak ptaki czy inne zwierzęta podczas spożywania zmodyfikowanych organizmów,
- nieoczekiwane krzyżówki genów u roślin,
- skutki spożywania organizmów transgenicznych nie zostało jeszcze do końca zbadane, co powoduje, że nie wiemy nic na temat zagrożenia związanego z naszym życiem,
- GMO powoduje wypieranie konwencjonalnych organizmów przez organizmy zmodyfikowane,
- wchłanianie przez przewód pokarmowy nieznanych genów,
- genetycznie modyfikowana żywność jest tworem nowym – nie zbadano więc, czy jest ona bezpieczna dla naszego zdrowia. Nigdy nie jedliśmy białek bakterii w kukurydzy, białek ryby w pomidorach, czy białek wirusa w ziemniakach. Nasz organizm nie ma doświadczenia w radzeniu sobie z takimi tworami.
SŁUCH JEST WAŻNIEJSZY NIŻ WZROK
Argumenty przeciw:
• widzimy zbliżające się zagrożenie,
• możemy podziwiać piękno krajobrazu,
• widzimy emocje u innych ludzi,
• widzimy, co robimy i gdzie idziemy,
• możemy bez pomocy wychodzić z domu i wykonywać codzienne obowiązki,
• oczy dostarczają wielu informacji o odległości, kształcie i ruchu oraz o barwach,
• większość informacji o otaczającym świecie dociera do nas przez narząd wzroku; naukowcy stwierdzili, że 80% tego, co pamiętamy, widzieliśmy.
Argumenty za:
• rozmowy telefoniczne,
• nadążanie za rozmową w zatłoczonym biurze,
• podczas rozmów z przyjaciółmi, rodziną,
• możemy usłyszeć, że ktoś ostrzega nas o niebezpieczeństwie,
• możemy zareagować na wezwanie o pomoc,
• możemy porozumieć się z innymi ludźmi (bez znajomości języka migowego).
W DZISIEJSZYCH CZASACH NIE DA SIĘ ŻYĆ BEZ TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH
ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA SĄ WAŻNIEJSZE NIŻ WIELKANOC
Argumenty przeciw:
- możemy zmartwychwstać po śmierci (przykład zmartwychwstania Jezusa),
- odnowienie przyrzeczeń chrztu świętego,
- udział w Wielkim Tygodniu (ustanowienie Eucharystii),
- dzieci się integrują poprzez wspólne szukanie koszyczka ze słodyczami,
- wspólne malowanie pisanek,
- święconka,
- lany poniedziałek.
Argumenty za:
- adwent - radosne oczekiwanie,
- dzielenie się opłatkiem - tradycja spotykana tylko w Polsce,
- pasterka,
- piękny, zimowy krajobraz,
- obdarowywanie bliskich prezentami,
- wspólna, rodzinna kolacja wigilijna,
- śpiewanie kolęd,
- niepowtarzalna atmosfera świąteczna,
- więcej wolnego niż w czasie świąt wielkanocnych,
- wspólne ubieranie choinki i dekorowanie domu.
W marcu 2013 r. dla młodzieży zorganizowano warsztaty dot. debat oksfordzkich. Temat z jakim zmierzyli się uczniowie brzmiał: MŁODZIEŻ Z MAŁYCH MIEJSCOWOŚCI MA MNIEJSZE SZANSE NA DOBRĄ PRACĘ. Zajęcia poprowadził pan Przemysław Dąbrowski – koordynator Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu.
Powalczą o tytuł Mistrza Polski
Uczniowie Szkolnego Koła Debat z Zespołu Szkół Zawodowych w Gostyniu z sukcesem ukończyli eliminacje I Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich. Za dwa tygodnie w finale powalczą o tytuł mistrza. W mistrzostwach wzięło udział 29 drużyn z całego kraju. Mistrzostwa zorganizował Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Turniej podzielony jest na dwie fazy: eliminacyjne spotkania (23 i 24 marca 2013 r.) oraz finałową rozgrywkę, która odbędzie się 10 kwietnia w ramach poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki. Mistrzostwa Polski Debat Oksfordzkich to pierwsza tej skali impreza w Polsce. Turniej skierowany jest do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Jego cel to przygotowanie młodych ludzi do aktywnego uczestnictwa w życiu publicznym.
W słownych potyczkach 23 marca szkołę reprezentowało czterech mówców: Aneta Sikora, Marta Urbaniak, Katarzyna Klupś oraz Krzysztof Kończak. Zespoły miały do przygotowania 7 tematów, opublikowanych tydzień przed eliminacjami:
- Polska powinna była przystąpić do paktu antykominternowskiego.
- Udział w wyborach powinien być obowiązkowy.
- Elektrownie atomowe powinny stanowić podstawę polskiej energetyki.
- Język polski powinien być urzędowo pozbawiony znaków diakrytycznych.
- Tradycja jest przeszkodą w drodze do nowoczesności.
- Bitwa przesądza o losach wojny.
- Marzenie o romantycznej miłości jest przekleństwem współczesnych związków.
W I etapie eliminacji udział wzięło 13 zespołów, które rywalizowały ze sobą w czterech grupach A, B, C i D. Drużyny stoczyły zgodnie z zasadami debaty oksfordzkiej trzy pojedynki w systemie grupowym każdy z każdym. Nad prawidłowym przebiegiem słownych potyczek czuwali: marszałek, trzech jurorów i ekspert. W pierwszej fazie mówcy z naszej szkoły zmierzyli się z I LO z Leszna. Podczas tej rundy, jako strona opozycji przeciwstawialiśmy się tezie: Język polski powinien być urzędowo pozbawiony znaków diakrytycznych. W drugim pojedynku polemizowaliśmy z XXXIII LO im. M. Kopernika z Warszawy na temat: Udział w wyborach powinien być obowiązkowy, jako strona propozycji.
Naszej drużynie kibicowało i otuchy dodawało dwóch mówców rezerwowych – Barbara Borowczyk i Karolina Klupś wraz z opiekunami Agnieszką Matysiak i Jolantą Jędryczką.
Do uczestnictwa w mistrzostwach młodzież pilnie przygotowywała się podczas cyklicznych spotkań Szkolnego Koła Debat. Wiedzę z zakresu debaty oksfordzkiej, role poszczególnych mówców i publiczności oraz zasady prowadzenia i oceny, uczniowie mieli okazję pogłębić również podczas warsztatów, które odbyły się w 16 marca w naszej szkole dzięki wsparciu finansowemu Fundacji „Absolwent”. Zajęcia prowadził pan Przemysław Dąbrowski – koordynator Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Debaty oksfordzkie to jedna z najpopularniejszych form debatowania na świecie. Tradycja ta dotarła do Polski z Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych, gdzie na każdej uczelni wyższej znajdują się Kluby Debat. Są to grupy, w ramach których stale podnoszone są standardy debaty publicznej. Ich zadaniem jest kształtowanie w przyszłych politykach, młodych adeptach dziennikarstwa oraz animatorach życia społecznego nie tylko umiejętności spójnego argumentowania, logicznego myślenia i klarownego wypowiadania idei, lecz także podnoszenie poziomu kultury dyskusji przez przestrzeganie restrykcyjnych i uświęconych tradycją zasad debaty. Członkami tego typu grup byli m.in.: Ronald Reagan, Winston Churchill, Margaret Thatcher oraz Bill Clinton.
Debat oksfordzkich ciąg dalszy
W końcu nadszedł ten dzień, na który czekaliśmy od 23 marca, kiedy to uczniowie Szkolnego Klubu Debat zakwalifikowali się do finału Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich. Wczesnym rankiem, 10 kwietnia 2013 r. zespół wyruszył do Poznania i udał się na Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W finale udział wzięło 16 drużyn, debatowanie odbywało się system pucharowym 1/8, 1/4, 1/2 i walka o trzecie miejsce.
O godz. 930 podczas uroczystego powitania wylosowano pary finałowe (jedną drużynę z soboty i jedną z niedzieli) oraz tezy dla poszczególnych faz. Nasi mówcy/uczniowie: Aneta, Marta, Kasia i Krzysztof w pierwszym etapie, w grupie V zmierzyli się z drużyną z III LO z Poznania i bronili tezy, że Powojenna zmiana przebiegu granic była dla Polski korzystna.
Niestety, mimo dobrego przygotowania, wielu mocnych argumentów naszej strony, swobodny sposób bycia i pewność siebie drużyny przeciwnej zapewnił jej przychylność jurorów.
Mimo, iż nasz zespół nie awansowała do kolejnego etapu, nie krył zadowolenia z udziału w turnieju i z dużym zainteresowaniem przyglądał się kolejnym zmaganiom innych drużyn.
Na pewno warto było zostać do końca i obejrzeć finałowy pojedynek stoczony między drużyną z II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie i mówcami z I SLO "Bednarska" im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie na temat: Dążenie do celu jest ważniejsze niż jego osiągnięcie.
Zacięta rywalizacja obu zespołów była bardzo interesującym widowiskiem na wysokim poziomie.
Na zakończenie turnieju rozdano medale i nagrody za I, II i III miejsce. Ponadto zwycięzcom wręczono puchar stały i puchar przechodni, na którym będą umieszczane tabliczki z nazwami zwycięskich szkół w kolejnych turniejach debat. Wybrano również najlepszego mówcę finału oraz przyznano dwie równorzędne nagrody za elegancji i spójny strój.
Udział w debatach oraz kibicowanie drużynom, które odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, czy też klubom debatanckim, umożliwiło nam zdobycie doświadczenia i zapoznanie się z praktycznym wykorzystaniem zasad debatowania oraz poszerzyło wiedzę dotyczącą debat oksfordzkich.
Warto też nadmienić, że wcześniej, na kilkunastu spotkaniach młodzież Szkolnego Klubu Debat opracowywała i przygotowywała argumenty do następujących tez podanych na tydzień przed finałem:
1. Marzenie o romantycznej miłości jest przekleństwem współczesnych związków.
2. Oszustwo w imię wyższych wartości jest moralnie dopuszczalne.
3.Polska powinna była przystąpić do paktu antykominternowskiego.
4. Powojenna zmiana przebiegu granic była dla Polski korzystna.
POWSTANIE WIELKOPOLSKIE BYŁO POTRZEBNE
W ramach realizacji jednego z punktów projektu historyczno-regionalnego Jestem lokalnym patriotą – znam swój region, w kwietniu uczniowie wzięli udział w szkolnej debacie historycznej w stylu oksfordzkim nt. Powstanie Wielkopolskie było potrzebne.
Celem debaty było zapoznanie młodzieży z niekonwencjonalną metodą nauczania jaką jest debata oksfordzka, ugruntowanie i poszerzenie wiedzy z historii własnego narodu, przypomnienie faktów historycznych dotyczących Powstania Wielkopolskiego.
Spotkanie, które odbyło się 29 kwietnia 2013 r. w auli naszej szkoły poprowadziła tegoroczna absolwentka technikum Atena Sikora – jedna z byłych mówczyń Szkolnego Koła Debat. Na wstępie powitała panią wicedyrektor szkoły Agatę Hamrol, pedagogów oraz uczniów. Pokrótce przybliżyła obecnym zasady debaty oksfordzkiej. Nad prawidłowym przebiegiem debaty czuwała pani Marszałek Agnieszka Matysiak. W rolę Jurorów wcielili się nauczyciele historii - pani Anita Woźniak, panowie Robert Zbieralski i Marek Rożek, zaś funkcję Eksperta pełniła pani Jolanta Jędryczka.
W oratorskie szranki stanęły przeciwko sobie dwa zespoły z naszej szkoły – drużynę propozycji reprezentowali: Katarzyna Klupś, Barbara Borowczyk, Mikołaj Kosowicz i Daria Kalinowska. Grupę oponentów tworzyli: Karolina Klupś, Marta Urbaniak, Dawid Szpruta i Krzysztof Kończak.
Mówcy, przy wypełnionej przez rówieśników auli, prowadzili pojedynek słowny na argumenty oceniając zasadność wybuchu powstania wielkopolskiego, postawy powstańców żyjący i walczących w tamtych trudnych czasach oraz postawy polityków polskich wobec zrywu narodowowyzwoleńczego Wielkopolan.
Drużyna propozycji argumentowała, że pokolenie ich rówieśników urodziło się w wolnym i niepodległym kraju, natomiast osoby żyjące w czasach, gdy kraj był pod zaborami i naród polski próbowano zniszczyć były zmuszone do podjęcia walki. Polacy nie mieli własnego kraju, próbowano wykorzenić w nich polskość, dlatego podejmowali walkę, o wolność Wielkopolski i przyłączenie jej do tworzącego się państwa polskiego, którego nie było, a o którym marzyli od 123 lat. Możemy być jedynie pewni, że gdyby nie nasi przodkowie, którzy zacięcie walczyli o wolność naszego narodu nie moglibyśmy teraz żyć w wolnym kraju, mówić w języku polskim i mieć poczucie swojej państwowości.
Oponenci podkreślali natomiast, brak wsparcia militarnego ze strony rządu polskiego – Piłsudskiego i Moraczewskiego, brak przygotowania ludności Wielkopolski do podjęcia walki oraz wyższych oficerów, którzy mogliby dowodzić zrywem powstańczym. Drużyna próbowała przekonać publiczność i jury jak ważnym argumentem przemawiającym przeciw wybuchowi powstania jest śmierć nie tylko walczących, ale i cywilów.
Po emocjonującej debacie, w trakcie obrad Jury, prowadząca spotkanie w oparciu o prezentację multimedialną raz jeszcze przybliżyła najważniejsze fakty i daty dotyczące Powstania Wielkopolskiego.
Wyniki debaty ogłosiła pani Marszałek – po burzliwej dyskusji laur zwycięstwa przyznano członkom drużyny opozycji, która swoimi argumentami przekonała Jury i obroniła własną niełatwą tezę, że powstanie wielkopolskie nie było potrzebne. Podsumowując pani Matysiak stwierdziła, że w dzisiejszej walce na słowa nie ma przegranych. Wystąpienia obu zespołów wymagały bowiem dużego przygotowania i zgłębienia wiedzy historycznej na temat powstania. Wypowiedzi mówców wyróżniały się trafnymi argumentami, wysoką kulturą osobistą, rzeczowymi odpowiedziami oraz komunikacją niewerbalną adekwatną do stylu wypowiedzi
Na zakończenie warto dodać, że dzięki debatom uczniowie mogą ćwiczyć zarówno umiejętności retoryczne, jak i umiejętności wykorzystania konkretnych informacji. Debatowanie kształtuje kulturę wypowiedzi, poprawność językową, eliminuje elementy języka potocznego. Debata pozwala uczniom poszerzyć swoją wiedzę z danej dziedziny, a nie rzadko jest sposobem na zweryfikowanie własnych poglądów.
W trakcie spotkań przygotowujących się do słownej potyczki, w poszukiwaniu argumentów za i przeciw tej tezie, młodzież korzystała z książek i artykułów zamieszczonych poniżej.
Literatura w wyborze:
a) Barłóg Stefan: W trosce o rzetelność historyczną – refleksji kilka. Wielkopolski Powstaniec 2005 nr 11 s. 58-63
b) Czubiński Antoni: Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 w świetle najnowszych badań. W: Ziemia Gostyńska w Powstaniu Wielkopolskim. Gostyń 1995. ISBN 83-903615-0-7, s. 11-45
c) Olszewski Marian: O powstańcach wielkopolskich w II Rzeczypospolitej… nieco inaczej. Wielkopolski Powstaniec 2005 nr 11 s. 42-46
d) Sobczak Anna: „Kurier Poznański” i „Dziennik Poznański” o Powstaniu Wielkopolskim 1918/1919. Wielkopolski Powstaniec 2008 nr 14 s. 57-71
e) Szczepaniak I.: Kontrowersyjne powstanie : (z okazji 90 rocznicy odzyskania niepodległości przez Wielkopolskę) [on-line] [dostęp: 15.04.2013]. Tryb dostępu: http://www.echolubonia.pl/historia_lokalna/kontrowersyjne_powstanie.htm
f) Zbieralski Robert: Józef Piłsudski a Powstanie Wielkopolskie. W: Ziemia Gostyńska w Powstaniu Wielkopolskim. Gostyń 1995. ISBN 83-903615-0-7, s. 71-75
Na zaproszenie Starostwa Powiatowego w Jarocinie, 13 czerwca 2013 r. młodzież Szkolnego Koła Debat wzięła udział w debacie międzyszkolnej na temat: PODATEK PROGRESYWNY JEST LEPSZY OD LINIOWEGO.
W słownych potyczkach nasza czteroosobowa drużyna rywalizowała z uczniami Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Jarocinie, starając się bronić tezy, a więc wyższości podatku progresywnego nad liniowym. W rolę jurorów wcielili się i oceniali debatę przedstawiciele Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Po zaciętej wymianie zdań i argumentów zwyciężyli nasi oponenci. Uczucie satysfakcji powinno jednak towarzyszyć obu drużynom, bo choć wygrana przypadła młodzieży z Jarocina, nikt nie powinien czuć smaku porażki. Wiedza z podatków zdobyta podczas przygotowań, nowe doświadczenie i znajomości są bowiem bezcenne, a pewnego rodzaju niedosyt niech będzie motorem do dalszej pracy na szlakach niełatwej sztuki debatowania.
We wrześniu, w imieniu Powiatu Jarocińskiego, organizatora Debat Oksfordzkich 2013, szkoła otrzymała podziękowania za udział młodzieży w tegorocznej edycji spotkań. Dla uczniów – Marty Urbańskiej, Darii Kalinowskiej, Dawida Szpruty i Krzysztofa Kończaka oraz pani opiekunki Agnieszki Matysiak – uczestników debaty przygotowano pamiątkowe dyplomy, które zostały wręczone przez panią wicedyrektor Agatę Hamrol.